W miniony weekend mieliśmy przyjemność uczestniczyć w II Festiwal Jazzowy. Barwy Muzyki Improwizowanej w Opocznie. Była to już druga edycja tego Festiwalu. Festiwal zapowiadałem wcześniej, ale gości z Tomaszowa było jak na lekarstwo. A szkoda, bo impreza była przednia. Przez dwa dni mieliśmy okazję uczestniczyć w 4 koncertach prezentujących różne style jazzu.
Festiwal otworzył ARTUR DUTKIEWICZ TRIO z promocją swojego nowego albumu KOMETY ŚPIEWAJĄ/The COMETS SING. Za komentarz do tego występu niech posłuży opinia Marka Dusza z magazynu Magazyn Audio o płycie:
Zaliczam ten album do najbardziej poruszających jakich słuchałem w czasie pandemii, tych nowych, jak i dawno wydanych. To bardzo uduchowiony album, z głębokim przesłaniem filozoficznym…. zespół jest już tylko o krok od doskonałości”
Jako drugi występ mieliśmy przyjemność zobaczyć i wysłuchać duet MAREK BAŁATA & DOMINIK WANIA.
Marek Bałata – jeden z najbardziej cenionych polskich wokalistów jazzowych. Specjalizuje się w improwizacjach scatem, tworząc instrumentalne brzmienia od tenora do falsetowego sopranu. Jego rozległy repertuar zawiera oprócz autorskich kompozycji również standardy, transkrypcje utworów Fryderyka Chopina, piosenki Zygmunta Koniecznego, Krzysztofa Komedy, Wojciecha Młynarskiego, Andrzeja Waligórskiego i Agnieszki Osieckiej, które łączy jazzowa interpretacja.
Dominik Wania – dołączył właśnie do elitarnego grona artystów nagrywających dla ECM Records, a sygnowany jego nazwiskiem „Lonely Shadows” to pierwszy w historii solowy album polskiego muzyka wydany przez tę najbardziej prestiżową wytwórnię jazzową na świecie.
Drugi dzień otworzył JANUSZ SZROM i ANDRZEJ JAGODZIŃSKI TRO z repertuarem ANDRZEJ ZAUCHA/SONGBOOK
Był to koncert poświęcony wybitnemu polskiemu wokaliście Andrzejowi Zausze. Program koncertu powstał z utworów ułożonych chronologicznie, wg dat ich nagrywania. Taki porządek utworów znakomicie pokazał drogę artystyczną artysty i w ciekawy sposób przekazał kierunek rozwoju jego artystycznego języka. Usłyszeliśmy oprócz znanych przebojów, tj. „Byłaś serca biciem” czy „Siódmy rok” wiele innych, zapomnianych utworów a teraz mieliśmy okazję przypomnieć je sobie w jazzowym wykonaniu. Trafne anegdoty o artyście dodatkowo uświetniły występ muzyków.
Janusz Szrom, wspaniały wokalista i główny inicjator projektu jest także autorem opracowania nutowego wszystkich utworów wykonywanych przez Andrzeja Zauchę, którego pierwsza część, w formie książkowej, ukazała się już na półkach księgarskich, a kolejne dwie ukażą się wkrótce. Tytuł koncertu został zaczerpnięty od zbioru zatytułowanego „Andrzej Zaucha SongBook”. Pozostali muzycy to czołowi przedstawiciele polskiej sceny jazzowej.
W ostatnim koncercie opoczyńskiej publiczności zaprezentował się SIERGIEJ WOWKOTRUB GYPSY SWING QUINTET.
Siergiej Wowkotrub Gypsy Swing Quartet został założony w 2011 roku przez Siergieja Wowkotruba – lidera, wirtuoza skrzypiec, muzyka pochodzącego z Ukrainy, od 1992 r. na stałe mieszkającego w Polsce. Niezwykła wrażliwość i temperament towarzyszących mu muzyków ujawniły się zarówno w grze zespołowej, jak i w partiach solowych. Na obszerny repertuar “Siergiej Wowkotrub Gypsy Swing Quartet” złożyły się nie tylko standardy gypsy swingu, inspirowane twórczością Django Reinhardta i Stephana Grappelliego ale i znane, doskonale zaaranżowane przeboje muzyki rozrywkowej i filmowej.